| |
 |
 |
 |
 |
 |
|
|
|
W gościnie u Pana Pułkownika Dudka
87 rocznica bitwy pod Komarowem |
 Nic tak nie potęguje uczucia dumy i tożsamości narodowej, jak odwiedzanie miejsc największych triumfów i victorii w historii naszego narodu i naszej państwowości! To żywe obcowanie z przeszłością pozwala umocnić w każdym z nas te wartości, dla których dzisiaj zakładamy kawaleryjskie mundury - dla ocalenia za wszelką cenę tradycji i chwały polskiej kawalerii, a chwały i dziejów 8 PU w szczególności.
A jeśli powiesz, że ciężko,
Że trudno, jeżeli powiesz;
Ej stary, a czy znasz Ty
Piosenkę o Komarowie?
Nie inaczej było i tym razem, kiedy to wiosną tego roku Szwadron Niepołomice uznał, iż najważniejszą imprezą w kawaleryjskim kalendarzu jest udział w obchodach kolejnej rocznicy bitwy pod Komarowem. Życie na bieżąco oczywiście skorygowało plany co do ilości uczestników, tak że 25 sierpnia po godz. 7.00 w stronę Zamościa z Niepołomic wyjechało 14 koni wraz z ułanami i osobami towarzyszącymi. Nasi sympatycy z Wielkopolski, Jola i Łukasz Kaczor tak bardzo pragnęli spotkać się z nami w Komarowie, że omyłkowo przybyli tutaj dzień wcześniej.
Około godz. 15 kolumna dotarła do włości i domostwa Imć Pana Pułkownika Tomasza Dudka w sąsiedniej miejscowości Krzywostok. Gospodarz wraz z Rodziną przyjął nas niezwykle serdecznie i ciepło. Rzecz arcy rzadka w dzisiejszym skomercjalizowanym świecie! Samochody i konie rozlokowane zostały w pobliskich posesjach bardzo życzliwych sąsiadów Tomasza. O godz. 17.00 oddział konny wraz z taczanką, na czele z gospodarzem, udał się polami pod kurhan na miejscu bitwy pod wzgórzem 255, a "ciury obozowe" dojechały we własnym zakresie. Dla większości z nas było to pierwsze spotkanie z tym szczególnym miejscem. Po zejściu z koni ułani zmówili "Wieczny odpoczynek" za spokój duszy wszystkich kawalerzystów poległych w tym miejscu przed 87 laty...
Ziemia pod gradem kopyt
I krew - bijący dzwon w skroniach...
Do sił ostatnich w ludziach,
Do sił ostatnich w koniach.
Po powrocie do miejsc zakwaterowania gospodarze zaprosili nas na wspaniale przygotowane ognisko przy suto zastawionym stole, gdzie królowała wspaniała grochówka, dzieło Jejmości Agnieszki Studzińskiej. W między czasie dotarły kolejne grupy kawaleryjskie. Po pięciu dniach rajdu konnego z Oblęgorka przybyła sekcja z Kieleckiego Ochotniczego Szwadronu im. 13 PU Wileńskich z Kielc. Zjawiła się Konna Grupa im. 7 PU Lubelskich z Lublina i Bielska Białej oraz grupa pirotechniczna z Lublina. Na ognisko przybyła urocza pani wójt Wiesława Sieńkowska, która, jak się rychło okazało, wielką ułanom okazuje życzliwość i sentyment. I jak zawsze przy kawaleryjskim ognisku popłynęły z echem ułańskie piosenki, był czas na wymianę doświadczeń i wzajemne poznanie się uczestników naszego Forum, którzy do tej pory znali się tylko z pisanych tam postów.
Nazajutrz, 26 sierpnia, o 8.00 na posesji gospodarza odbyła się polowa msza św. w intencji poległych w 1920 roku ułanów, na którą wszystkie pododdziały stawiły się w szyku pieszym. Ministrantem w mundurze był jak zawsze niezawodny w tej roli Bartek Litwiński. O godz. 10.00 pododdziały konne i nasza taczanka wyruszyły w kierunku Wolicy Śniatyckiej, gdzie w tym czasie na terenie mogiły rozpoczęły się oficjalne uroczystości z udziałem władz powiatowych, gminnych, parlamentarzystów i lokalnego społeczeństwa. Kawalkada kawaleryjska zatrzymała się na chwilę na szczycie wzgórza 255, skąd 87 lat temu ruszyło decydujące natarcie polskiej kawalerii, w tym decydująca o losach bitwy szarża 8 PU. I znów można było poczuć powiew historii, wywołujący przejmujący dreszczyk emocji. Śmiem twierdzić iż każdy z nas tam obecnych przez moment wyobraził siebie w rozwiniętym do szarży szyku 8 PU, idącego kłusem, z rtm Kornelem Krzeczunowiczem na czele ... Marzyć wolno każdemu... Ale dopiero patrząc w kierunku wieży kościoła w Komarowie z wysokości końskiego grzbietu można poczuć chociaż małą odrobinę tego co czuli nasi 31 sierpnia 1920 roku...
Ziemia pod gradem kopyt
I krew - bijący dzwon w skroniach
Do sił ostatnich w ludziach,
Do sił ostatnich w koniach!
Marzyliśmy nieco dłużej, bo obecni pod kurhanem parlamentarzyści bardzo długo dowodzili o potrzebie kultywowania tradycji, poszanowania historii i wychowania patriotycznego na co dzień!
Po oficjalnej uroczystości pokaz kawaleryjski rozpoczęły utarczki patroli konnych z bolszewikami, w wykonaniu kolegów z Lublina i Zamościa. Krótki pokaz władania bronią białą wykonali rtm Jan Znamiec i uł. Grzegorz Wojtaczka. Następnie nasz oddział wykonał układ musztry paradnej, a na zakończenie wszyscy ruszyli do krótkiej, ale dynamicznej szarży, nagrodzonej gromkimi oklaskami przez wszystkich obecnych. Po pożegnaniu się z publicznością wszyscy konni udali się stępem w drogę powrotną ku włościom Imć Pułkownika. Zmęczeni, ale szczęśliwi. Pogoda była przednia. Choć słońce nieco doskwierało na zmianę z chmurami, ulewy nie było. I znów można powiedzieć - to nasi z Błękitnego Szwadronu trzymali w cuglach aurę!
Po powrocie przezacni gospodarze zaprosili nas na posiłek przy ognisku! I znów był czas na refleksje, wymianę opinii, a co bardziej spragnieni chłodu zażywali kąpieli w stawie obok ogniska!
Żal było odjeżdżać z pułkownikowskich włości, gdzie wszystko wraz z życiem rodzinnym jest wprost podporządkowane misji zachowania w pamięci dla przyszłych pokoleń chwały odrodzonej polskiej kawalerii, utrwalenia politycznego i militarnego znaczenia tej największej w XX wieku kawaleryjskiej batalii na polach Wolicy Śniatyckiej.
Ale czy może być inaczej, kiedy wyjeżdżając z posesji Tomka wzrok każdego musi skierować się na leżące na horyzoncie wzgórze 255 wraz z mogiłą? Czy może być inaczej, skoro całe domostwo urządzone jest na wzór kawaleryjski, kiedy mama Maria, były żołnierz w stopniu kaprala podchorążego, i małżonka Anna wraz z synami tak dzielnie wspierają go w jego pasji i misji! Jak zapowiedział gospodarz wkrótce na jego włościach powstanie kawaleryjska stanica. A my już teraz jesteśmy pewni, że będzie to wspaniała kawaleryjska enklawa, gdzie każdy współczesny ułan, który zechce pieszo czy konno pielgrzymkować do tego szczególnego miejsca, znajdzie godny nocleg i miejsce dla swego rumaka. Że już jest to miejsce, gdzie staropolska gościnność z nutką patriotycznej nostalgii przeplata się z problemami współczesności i rzecz niespotykana już dzisiaj zupełnie - tutaj współczesność musi się dostosować do tej nostalgii! Tutaj po prostu żyje się nią na co dzień! Co widać było także po gościnności okolicznych sąsiadów, którzy też nie odmówili zakwaterowania koniom i samochodom.
Dla nas, współczesnych kawalerzystów z Niepołomic, bitwa pod Komarowem miała i ma wymiar szczególny! To najchlubniejsza karta w historii 8 Pułku Ułanów ks Józefa Poniatowskiego, zapisana złotym zgłoskami w księdze chwały polskiego oręża. Byliśmy mocnym akcentem tegorocznej uroczystości. I musimy uczynić w swoim sumieniu wszystko, aby konny oddział w złotożółtych barwach 8 PU co roku jak najbardziej okazale stawał przy mogile poległych w tym kawaleryjskim boju. Działamy już trzy lata! Kto do tego nie dorósł - niech idzie swoją drogą.
Naładowani tak potężną dawką patriotycznych doznań i uniesień komarowskiego spektaklu wróciliśmy do domowych pieleszy, gdzie ponownie mass media zafundowały nam kolejny odcinek "walki o Ojczyznę" w wykonaniu naszych wybrańców narodu w parlamencie. To jest dopiero patriotyzm!!! Nie wiem czy ktokolwiek z nich w chwili obecnej mógłby coś powiedzieć o bitwie pod Komarowem. Były minister edukacji tak walczący o wychowanie patriotyczne w szkołach teraz mówi o bandyckich metodach sprawowania władzy przez ekipę sPiSaną na wieczny sukces. A przecież wszyscy oni w końcu kampanii wyborczej we wrześniu 2005 roku jakoś nie pamiętali, że 28 września 2005 roku minęła wspaniała 400 rocznica wielkiej victorii pod Kircholmem !!! Teraz też się na to nie zanosi!
Panowie! A srał ich wszystkich pies! Póki możemy - róbmy swoje!!!
Proporzec to nie strzęp płótna,
A honor to nie słowo,
Gdy w świat samotnie nieść trzeba
Polskę żołniersko - bojową.
Ćwierć wieku temu - czas długi,
Długi korowód jesieni.
Zmienił się świat - być może,
Proporzec się Twój nie zmienił.
ułan Jarosław Banasik
|
| [«] powrót |
[»] zobacz galerię zdjęć |
|
|
|
|
|
|
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
|
Aktualności
Forum
Rozkazy
Kalendarz wydarzeń
